W końcu mamy gorące lato. Mam nadzieję, że taka pogoda utrzyma się jak najdłużej, ponieważ za 9 dni wyjeżdżam nad jezioro Niegocin ;) A tymczasem pochwalę się moimi pierwszymi kolczykami z koralików TOHO. Kilka razy próbowałam je zrobić, co na początku nie było łatwe, ale nie poddałam się i oto efekt:
Zrobiłam też kolejną nowość, coś dla fanów bransoletek. Musze jednak dokupić zapięcie żeby ją skończyć, ale trzeba przystopować z zakupami dopóki nie wykorzystam części tych materiałów, które posiadam.
Jak widać, muszę z bransoletek przerzucić się na kolczyki, tyle tego mam :)
Pozdrawiam;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz